"Naznaczony"

Witam !
 
   Kortowiada w pełni ;) Wczoraj parada, skwar niemiłosierny, ale było naprawdę nieźle, taki chillout, potrzebny chyba każdemu. Dziś mała powtóreczka, ale zanim pójdę - coś do poczytania.

Naznaczony

  Horror :D Może ktoś z Was już to oglądał, ale jeżeli nie to musicie koniecznie ! Uważam, że zaciekawi każdego, nie tylko wielbicieli gatunku. Film zaczyna się całkowicie niewinnie. Rodzina - rodzice, trójka dzieci. Nowy dom. Wszystko jest w miarę spokojnie, dopóki jeden z synów nie spada z drabiny i nie zapada w śpiączkę. Reszty nie będę zdradzać, obejrzyjcie koniecznie ! Klimat jest naprawdę niesamowity, film nakręcony jakby w zupełnie innej epoce. I nie jest to tego typu horror, że krew się leje hektolitrami a wszędzie latają kawałki ludzkiego mięsa ;). Naprawdę moim zdaniem majstersztyk !
W pierwszej chwili może wydać się wręcz tandetny i do przewidzenia, może na początku wydawać się śmieszny, ale później zaczniecie obgryzać paznokcie.. Serio, polecam Wam serdecznie.  Dodatkowo, film ma dwie kolejne części. Pierwszą i drugą reżyserował James Wan - reżyser m. in. "Szybkich i wściekłych 7" - to powinno zachęcić co niektórych ;)

"Naznaczony 2" - jest to powrót do początków. Poznajemy dzieciństwo ojca - głowy rodziny - bo, jak się okazuje, od Niego się wszystko zaczęło.. Później wiele rzeczy i wydarzeń składa się w logiczną całość. Wszystko jest doskonale przemyślane i dopracowane. Naprawdę, moim zdaniem mistrzostwo. Trzeba mieć łeb, żeby tak to wszystko poskładać idealnie w całość. Aktorzy również są bezbłędni!

Nakręcony został również "Naznaczony 3" - tutaj cofamy się jeszcze dalej. Motywem przewodnim jest postać Elise - medium, która pomagała rodzinie występującej w dwóch poprzednich częściach. Tym razem cofamy się jeszcze dalej w przeszłość, Elise zostaje wezwana do dziewczyny, która próbowała skontaktować się ze zmarłą matką, ale coś poszło nie tak. Tak jak i w poprzednich częściach, reżyser potrafi skutecznie nastraszyć ! ( mimo, że trzecią część wyreżyserował już inny mężczyzna - Leigh Whannel ).

Także podsumowując, polecam!

A na koniec informacja trochę smutna, ale zasługująca na wspomnienie. W środe wieczorem zmarł Chris Cornell. A dokładniej, został znaleziony w hotelowej łazience. Podobno popełnił samobójstwo w środę wieczorem, 17go maja. Był wokalistą m. in. Soundgarden. :(





Ten, kto nie znał, niech posłucha!

Komentarze

Popularne posty