Pyszna tarta z truskawkami

Cześć :)

    Jak tam lato? U mnie pogoda kiepskawa, ale na szczęście są truskawki!

 Od dawna chodziła za mną jakaś pyszna tarta. Na pierwszy ogień poszła opcja klasyczna - z truskawkami. Nie chwaląc się, wyszła przepyszna;)

Od czego zaczynamy?

1) KRUCHE CIASTO

- 2 żółtka
- 1 szklanka mąki
- pół kostki masła
- 1/4 kostki smalcu
- 2 łyżki oliwy
- cukier waniliowy
- cukier według uznania ( ja nasypałam cukru do szklanki dosłownie na samo dno i tyle tylko dodałam)
- czubata łyżeczka proszku do pieczenia

Wszystkie składniki zagnieść, włożyć do zamrażalnika na pół godziny/godzinę. Formę na tartę nasmarować np. oliwą. Rozłożyć na niej ciasto. Piec je około godziny w temperaturze 175stopni (można krócej, trzeba po prostu pilnować, żeby się zarumieniło).

2) TRUSKAWKI

- 0,5 kg truskawek
- 5 łyżek dżemu/konfitur owoce leśne
- 3 łyżki soku z cyrtyny (jeżeli ktoś ma ochotę to może zamiast soku dodać likier)

Truskawki umyć, oderwać szypułki, pokroić na połówki lub ćwiartki. Dżem podgrzać, dodać sok lub likier, wystudzić. Polać tym truskawki i wstawić do lodówki.

3) MASA

- 500 g schłodzonego serka mascarpone
- mały kubeczek śmietany 30%
- cukru według uznania
- cukier wanilinowy (też według uznania)

Śmietankę ubić z cukrem. Dodać ser mascarpone i cukier wanilinowy. Wymieszać wszystko mikserem. Gdy spód się upiecze i ostrudzi, ułożyć na nim masę i truskawki. I gotowe ;)


     Słyszałam, że tarta z malinami, jagodami czy kajmakiem jest równie boska, więc bierzemy się do roboty ;)

Piąteczka!