Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Nie bądźmy zawistni!
Witajcie!
Spotkaliście się kiedykolwiek z zawiścią? Wiem, że to mocne
słowo, ale to nic. Przecież nie boimy się ciężkich tematów, prawda? ;)
Zawiść
Zawiść
W swoim życiu spotykam to na każdym kroku. Czy to względem
mnie czy kogoś z mojego otoczenia. Zawiść bierze się chyba z zazdrości. I o ile
te drugie jest tylko początkiem i nie zaprząta całego życia, i tyle zawiść jest
bardzo mocnym uczuciem i baaaardzo destrukcyjnym. Niszczy. Zjada od środka.
Osobie atakowanej zatruwa życie, podcina skrzydła. Ale jest też coś
pocieszającego – kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Oczywiście, nie bierzcie
tego dosłownie!
Nie mam wpływu na to, że ktoś ma mniej lub więcej niż ja. Że
ktoś ma „lepiej” lub „gorzej”. Jest jeden MYK, który stosując, rozwalamy
przeciwnika na łopatki. Wiecie co to? UŚMIECH, okazanie sympatii (wiem, że
cholernie trudno) i na początek przynajmniej POZORNE nie przejmowanie się. Z
czasem faktycznie wejdzie w krew nie przejmować się potocznie zwanym „hejtem”.
W sumie spójrzcie na to tak, że ludzie będą mówić zawsze, nigdy im nie
dogodzisz i nawet nie waż się próbować! Przejmuj się zdaniem najbliższej
rodziny i przyjaciół, a zdanie innych miej w głębokim poważaniu. Jeżeli próbują
wpędzić Cię w kompleksy czy obawy – warci są Twojej uwagi? Odcinaj od siebie
toksycznych ludzi, a na pewno wiele na tym zyskasz.
Ponoć każdy jest kowalem własnego losu, każdy może zmienić
swoje życie. To dlaczego my mamy płacić za to, że komuś się, najzwyczajniej w
świecie nie chce ruszyć tyłka i spełnić chociażby jednego swojego marzenia?
Czemu tak bardzo lubimy się skupiać na życiu innych, a nie możemy na swoim?
Pewnie wszystko jest dla ludzi, każdy lubi powiedzieć czasem „ O matko, no ta
Anka to…” (przepraszam wszystkie Anki, imię całkowicie przypadkowo użyte;)).
Jasne, wskazane sobie czasem pogadać czy ponarzekać. Nawet obgadać kogoś, a co!
Ale niech to nie zaprząta całego życia. Niech to będzie głupotka. A jeżeli
widzicie, że ktoś bliski zaczął coś zmieniać w swoim życiu, że zajął się czymś
bardziej lub mniej popularnym, łatwiejszym lub trudniejszym, ale że się stara
coś zmienić – wspierajcie Go mocno. To nieoceniona pomoc w walce o marzenia.
Nie bądźcie zawistni. Postarajcie się z całego serca. A
jeżeli już jesteście hejterami – popracujcie nad sobą. Nie wiem, czy wiecie,
ale zawiść może mieć tragiczne skutki. Nigdy nie wiecie, czy nie trafiliście na
kogoś wybitnie słabego psychicznie. Czy nie targnie się na swoje życie na skutek
długotrwałej zawiści z Waszej strony. Nie zmarnujcie nikomu życia. I, broń
Boże, nie róbcie tego, żeby zaimponować jakiemuś głupkowatemu koledze. STOP!
Zawsze powtarzam, że
wszystko co dajemy z siebie, wraca do Nas. Te dobre rzeczy i te złe. Prędzej czy
później.
Wierzcie lub nie. Przecież Was nie zmuszam, tylko uprzedzam
;)
Znowu Wam namieszałam w głowach co? ;) Ale ja się cieszę,
uwielbiam jak się zastanawiamy nad sobą i stajemy lepsi. Cudownie jest się stać
najlepszą wersją samego siebie, nie uważacie?
Trzymajcie się, niech to będzie dobry dzień!
Sumienie hetera jest tu wystawiane na ciężką próbę czasu, jeśli ktoś hejtuje to musi wiedzieć że powróci karma z podwojoną siłą. Miło czytać takie teksty z przesłaniem głębszym. Pozdrawiam i dziękuje z komentarz Jarek z
OdpowiedzUsuńhttp://mytruetherapy.blogspot.com/2017/08/recenzja-filmu-twoje-moje-i-nasze.html
Bardzo uskrzydlają mnie takie komentarze :-) dziękuję! I tak prawda. Sumienie hejtera właśnie. Mam nadzieję, że chociaż do jednej takiej osòbki udało mi się dotrzeć :) pozdrawiam gorąco!
UsuńOj dużo razy w swoim życiu spotkałam wokół siebie zawiści. Może nie na mnie, bo nie ma co mi zazdrościć, ale na innych. Przyznam się, że niekiedy i ja coś komuś zazdrościłam, ale nie życzyłam tej osobie źle.
OdpowiedzUsuńTak napisałam zazdrość to ludzka rzecz :) oby tylko nie krzywdzić tym innych. Niech im się wiedzie ;) myślę że coś do pozazdroszczenia by się znalazło względem Ciebie, nie bądź taka surowa :) pozdrawiam!
Usuńnistety tak, zawiść o wszystko czasami strach powiedzieć ze jest się szczeliwa i że wszystko się układa...
OdpowiedzUsuńhttps://neoimiapolskiebrytyjczyki.blogspot.com/2017/09/cyrylkowy-sklepik-kocia-fundacja.html
Dokładnie. Czasem strach powiedzieć cokolwiek. Jak jest źle to współczują i opowiadają jak to oni mają super. A jak jest dobrze to ludzie podcinają skrzydła. Nie dawać się!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
Niestety ale Polska to taki kraj zawieści i hejtu, co zrobić…..
OdpowiedzUsuńwww.flare.com.pl
Po prostu trzeba się nie dawać i robić swoje ;)
UsuńOh! Dla mnie to temat rzeka. W koło bardO dużo zawistnych ludzi. I dwulicowych. Szkoda gadać. Bardzo ciekawy wpis !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Dobrze że każdy może żyć po swojemu :)
Usuń