Mroczne tajemnice zapisane w wodzie ;)

Cześć!
    Dzisiaj wracam z WIELKĄ PETARDĄ! 

Książka super :D "Zapisane w wodzie" autorstwa Pauli Hawkins. Jest to pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam. Zwykle mam opór przed sięgnięciem po głośno reklamowaną książkę. Wolę sama wyszukiwać "perełki" ;), ale spróbowałam i jestem pod WIELKIM wrażeniem. Zaczęłam czytać około 18:00, a do 10:00 dnia następnego już było po książce
(i spałam normalnie w nocy, żeby nie było). Więc dosłownie Ją połknęłam :D 
  
Co powiecie na małą recenzję? 

Narracja jest nietypowa, bo prowadzi ją wiele osób. Początkowo troszkę się gubiłam, i ołówkiem zapisywałam na początku rozdziału przy imieniu, kto to jest (córka tej, siostra tamtej ;)). Ale jak się wciągnęłam w akcję (co nastąpiło w tempie błyskawicznym) to bez problemu ogarniałam kto, co i kiedy. No dobrze, przejdźmy do sedna. Jules przyjeżdża do rodzinnego miasteczka. Zaznała tam wiele przykrości w okresie młodości, więc starała się zapomnieć, wymazać z pamięci tamten czas i miejscowość. Niestety, dowiaduje się, że Jej siostra skoczyła z klifu. Tak przynajmniej wszystkim się wydaje. Pan komendant i Pani sierżant prowadzą w tej sprawie dochodzenie. Poznajemy córkę zmarłej, Lenę, przepełnioną straszną niechęcią do własnej ciotki. Poznajemy rodzinę komendanta, przeszłość Pani sierżant, rodzinę tragicznie zmarłej kilka miesięcy temu Katie (która była przyjaciółką Leny), Nicki - staruszkę, która uważa się za medium i ostatnią z dawnego rodu czarownic oraz jeszcze kilkoro innych bohaterów. Sprawy zaczynają coraz bardziej się zapętlać, by powoli ukazać wszystkie mroczne tajemnice mieszkańców. Nel - zmarła siostra i autorka całego zamieszania - bardzo chciała spisać historię tej mieściny, a konkretnie ten rozdział dotyczący kobiet. Czemu? Ponieważ co jakiś czas jedna z mieszkanek kończy swój żywot z Topielisku. Nel zaczęła wypytywać, by zebrać w całość te wszystkie historie. A to z kolei nie spodobało się ludziom z miasteczka. Akcja jest niezwykle skonstruowana, zagadki i rozwiązania mnożą się jedna po drugiej. Te wszystkie zwroty akcji.. 





No po prostu musicie to przeczytać. Książka nosi miano "Thriller". Tak więc szczególnie polecam fanom gatunku:)

Zapraszam do lektury i "do napisania"

Miłego wieczoru!

Komentarze

  1. Mam w planach ją przeczytać :) Cieszę się, że o "Zapisane w wodzie" są lepsze opinie niż o "Dziewczynie z pociągu". Tą drugą książką się troszkę rozczarowałam :C
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :D
    Moja Czytelnia by Bookomaniaczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze że właśnie dużo też słyszałam o tej " Dziewczynie w pociągu" ale jakoś po nią nie sięgnęłam jeszcze ;) to może głupie ale co można pisać o dziewczynie która jedzie w pociągu cała książkę ? ;)z przymrużeniem oka :D pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny :*

      Usuń
  2. Słyszałam o tej książce, ale na razie jakoś mnie nie ciągnie do niej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej :) powiem Ci, że też jest ważna kwestia nastawienia. Koleżanką mi opisała tę książkę i się zniechęciłam. Ale Mama mi ją porzuciła niedawno i jak zaskoczyło coś to na Maxa! Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Słyszałem wiele różnych opinii na temat tej książki, dlatego chciałbym sprawdzić, co takiego sprawia, że ludzie albo za nią przepadają, albo ją uwielbiają. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję po prostu się przekonać, bo nie wątpię da się lubić! Koniecznie przeczytaj :)

      Usuń
  4. W planach czytelniczych już uwzględniona, różne opinie o książce pojawiają, dlatego chętnie sama się przekonam, jakie wrażenie robi na czytelniku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry wybór! Niezwykle ciekawa nie tylko fabuła ale i sposób pytania i narracji :)

      Usuń
  5. Ja już kilkakrotnie omijałam ten tytuł szerokim łukiem. Nawet w Biedronce mnie nim kusili, ale byłam twarda. Cóż, po "Dziewczynie z pociągu" czuję niechęć do prozy Pauli Hawkins. Kompletnie nie moja bajka. Może kiedyś, jak będę miała więcej wolnego czasu, sięgnę po "Zapisane w wodzie", ot tak, żeby sprawdzić, czy tym razem będę miło zaskoczona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie mam taki sam opór przed "Dziewczyną z pociągu". No tak jakoś się boję tej książki. Ale ta mnie pozytywnie zaskoczyła właśnie! ;)

      Usuń
  6. Przymierzam się do niej, czeka na półce, chociaż po "Dziewczynie z pociągu" jakoś ciągle ją odkładam... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż taka zła ta książka? :D kurczę muszę sama w końcu sprawdzić co jest nie tak z tą "Dziewczyną..." ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty