Idealna, czyli niedaleko pada czereśnia od czereśni


Cześć i czołem!






Poobiednia kawka? Czemu nie! Jak pisać to tylko przy kawie. Jak czytać czyjegoś bloga? To też kawusia musi być! Matko, jak ten czas zapier...dziela ;). Już środa, już kolejny tydzień leci. Wam też to tak umyka? Ostatnio moja systematyczność w każdej z dziedzin zasługuje na ostrą naganę... Ale już od dawno miałam stworzyć ten wpis więc jedziemy z tematem!


Przeczytałam niedawno dwie książki. Miałam o nich napisać kilka słów. I nie tylko o tym. Wiele myśli przeleciało mi przez głowę w ciągu tego czasu niepisania. To co, może dziś taki zbiorczy post, hmm? Jedna obyczajówka, jeden thriller i kilka słów gratis ;).


"IDEALNA" 





Zarówno ta, jak i następna książka, zakupiona została zupełnie przypadkowo i w Biedronce. Po 9,99 zł sztuka :P. "Idealną" określiła bym jako kryminałłamanenathrillerłamanenaobyczajówka ;)

Młode małżeństwo. Kobieta spędza całe dnie w mieszkaniu. Mężczyzna pracuje całymi dniami w korpo. Coraz mniej czasu spędzają razem. Coraz mniej czasu CHCĄ razem spędzać, wręcz uciekają od siebie nawzajem. Ona chce mieć dziecko i karze Mu się kochać w rytmie swoich dni płodnych. On, szukając ucieczki, wpada w ramiona innej. Banał? Może. A co, jeżeli ta "inna" nie bez powodu wskoczyła do łóżka właśnie Adamowi? Co, jeśli zrobiła to wszystko, by zniszczyć życie Anicie - żonie Adama? A On sam jest tylko narzędziem do okrutnej, obrzydliwej wręcz zemsty?

Książka jest nieco inna. Autorka Magda Stachula to początkująca pisarka. Mimo to stworzyła bardzo ciekawą fabułę. Niby wszystko wydaje się totalnie przewidywalne, a jednak nic nie jest takim, na jakie wygląda. Momentami czułam się znużona i nie mogłam doczekać się zwrotu akcji, tego takiego poruszenia. Ale gdy już nastąpił ten właściwy moment - przepadłam. Wszystko na tyle mnie wciągnęło, że przeczytałam książkę praktycznie w jeden wieczór. No dobrze, rano dokończyłam ;).
Serdecznie polecam, naprawdę bardzi oryginalnie napisana. Warto dać jej szansę!


"Czereśnie zawsze musza być dwie" Magdalena Witkiewicz





Zosia od zawsze czuła się samotna. Od zawsze też bardzo dobrze się uczyła i odstawała od rówieśników. Gdy na Jej drodze pojawiła się pani Stefania, życie Zosi nabrało barw. Znalazła w starszej kobiecie przyjaciółkę, matkę, bratnią duszę i powierniczkę swoich wszystkich sekretów. Dziewczyna była tak głodna miłości, że z czasem dała się wykorzystać pierwszemu lepszemu gnojkowi. W pewnym momencie doszła do takiego punktu w swoim życiu, w którym musiała rzucić wszystko i wyjechać z rodzinnego Gdańska. Do Łodzi. A czemuż to do Łodzi? Bo tam stoi stara, zniszczona willa - spadek po pani Stefanii. Dziewczyna, jadąc tam, nie zdawała sobie sprawy, że ten dom to dopiero pierwsza z niespodzianek, którą dostanie od losu. Kolejną był pan Andrzej i historia tej starej willi, mająca swój początek w latach 30tych XX wieku. A jeszcze jednym, największym podarunkiem od losu okazał się Szymon...

Powiem Wam szczerze, że kocham pisaninę tej pani. Zawsze jest to niby zwykła opowieść, jednak zawiera drugie, trzecie, a może i nawet czwarte dno. Historia jest wzruszająca. Zarówno ta Zosi jak i ta mająca swój początek w okolicach 1930 roku. 

Gdyby nie... To kwintesencja całej książki. Ale i całego naszego ludzkiego życia.  Gdyby nie wiele drobnych zdarzeń, wszystko dziś wyglądałoby inaczej. U mnie, u każdego z Was. U Zosi, u Pana Andrzeja, u Szymona, Pani Stefanii, Anny, Henryka, Kuby... I żebyście mnie źle nie zrozumieli. Nie jest tak, że życiem rządzi przypadek. Okej, pozornie. Ale gdy patrzymy na nie z perspektywy czasu - wszystko stopniowo, powoli i logicznie układa się w najwspanialszą całość. Trzeba się słuchać intuicji. To taki wewnętrzny głos, który zawsze prawdę nam powie. 

Jeżeli zaś chodzi o tytuł. Tak, ja zawsze zastanawiam się nad pochodzeniem tytułu, czy to filmu, czy książki ;). Ta czereśnia to najlepiej rośnie i daje najlepsze owoce tylko wtedy, gdy obok jest druga. Odnosi się to do Nas, ludzi. Nikt nie jest stworzony do życia w pojedynkę. Lepiej Nam się żyje, gdy jest KTOŚ. Wtedy rozkwitamy jak te drzewo czereśni :). A przynajmniej tak mówił pan Andrzej. A ja się pod tym podpisuję!

Ufffff. W końcu się udało, robiłam już trzy podejścia do tego wpisu :P. 

A tak zupełnie z innej beczki. W krótkich słowach. Nie dajcie sobie nigdy podciąć skrzydeł. Wielu ludzi próbuje. Wiele osób Nam zazdrości. Z przeróżnych powodów. I najlepszą rzeczą, jaką możecie zrobić jest NIE DAĆ SIĘ! Nigdy, przenigdy :)

Trzymajcie się, życze Wam bardzo udanej środy. 

:*


Komentarze

  1. Książka idealna bardzo mnie zaciekawiła, chętnie bym ją przeczytała :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Druga książka ma piękna okładkę <3 Muszę ją zdobyć!
    MOJA STRONA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez się zakochałam w tej okładce! W ogóle jestem wzrokowcem ;)

      Usuń
  3. Piękna okładka, i weź tu nie oceniaj książki po okładce... :D
    Cudownej środy Madziu! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ust mi to wyjęłaś ... Nie da się, no jestem jak sroka tylko nie błyskotki a okładki książek ;)
      Wszystkiego wspaniałego! :*

      Usuń
  4. Druga książka bardzo mnie zaciekawiła! <3
    Tak to prawda, nie możemy pozwolić by ktoś podciął nam skrzydła!
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że się rozumiemy ;) zgadzam się w stu procentach! Nie można się dać ;)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Ciekawa ta książka "Czereśnie zawsze muszą być dwie". Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam serdecznie! I zachęcam do lektury skoro udało mi się zaciekawić ;)

      Usuń
  6. Mnie tak samo czas ucieka ! Pozdrawiam :)
    https://lamodenathalie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa recenzja zachęcająca do przeczytania. Podeśle książkę znajomemu który lubi takie podobne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo dziękuję bardzo, miło że polecisz komuś po przeczytaniu mojej recenzji :-)
      Wspaniałego dnia!

      Usuń
  8. Zachęciłaś mnie do do sięgnięcia po obie 😁
    Ale te czereśnie mnie bardziej kuszą, bo bardzo lubię czytać M.Witkiewicz ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo witaj w klubie :-) przeczytaj konieczne!
      Miłego dnia!

      Usuń
  9. musze sie keidys skusic na jaks lekture

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Pamiętaj kto czyta też żyje podwójnie ;)

      Usuń
  10. Wow... bardzo fajne recenzje , aż chce sie sięgnąć po książkę . Niestety ostatnio brak czasu i energii na książki . Fajny blog , zapisuje impostaram sie zaglądać częściej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wszystkie miłe słowa! Wpadne zaraz do Ciebie, się rozejrzę. Z Twoich komentarzy wnioskuje, że fajna z Ciebie osóbka! :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty