O tym i o tamtym i "Klucz do koszmaru"

Hey hi hello !


 No dobra, ostatnio się trochę działo, a to urodziny ( trwały cały tydzień ), a to jakieś paskudne przeziębienie, ale już wychodzę na prostą ;) Także mogę przynudzać dalej !
Macie jakieś hobby? No właśnie.. ja kiedyś miałam coś tam gdzieś tam i kiedyś tam, ale prędzej czy później kończył mi się zapał i możliwości .. no nic. Ale zebrałam się ostatnio w sobie i zaczynam robić COŚ. Najpierw tak po prostu, a może z czasem wyjdzie z tego coś fajnego :) Znalazłam repetytorium maturalne z niemieckiego. Odświeżę sobie języki, a co! Kupiłam już butki do biegania, czekam, aż mi całkiem przejdą te zarazki i startuję. Zaczęłam znów oglądać masę filmów i czytać książki ( uwielbiam <3 ! ). Dla przykładu - ostatnio wpadł mi w oko
                               

 "Klucz do koszmaru ", a z racji tego, że jestem wielką fanką horrorów... ;) Film naprawdę niebanalny, daje do myślenia. Ja osobiście jeszcze dwa dni później chodziłam i się głowiłam, jak to się mogło stać... No dobra, a o czym te cudeńko? Pewna młoda pielęgniarka pracuje w domu spokojnej starości czy coś na kształt hospicjum.
Coś w Niej pęka, gdy widzi bezduszność innych pielęgniarek wobec śmierci pacjentów. Odchodzi z pracy. Wyjeżdża do Nowego Orleanu. Znajduje pracę jako opiekunka pewnego staruszka, baaaardzo schorowanego. Zamieszkuje w wielkiej posiadłości owego staruszka i Jego żony. I na jaw zaczynają wychodzić pewne sekrety, które po czasie składają się w logiczną całość, historia z biegiem czasu się wyjaśnia, a zakończenie jest tak zaskakujące i powoduje w widzu takie oburzenie, jakiego dawno nie zaznałam oglądając film ! Naprawdę polecam :) Dodatkowym atutem filmu jest Kate Hudson, piękna blondi ;)

Tak poza tym to początek semestru, jeszcze mało do roboty na studiach, człowiek może trochę odsapnąć, oddać się przyjemnościom, porozmyślać ..
Od zawsze marzyłam, że kiedyś będę dużo podróżować. Nie, nie chce być jak Pawlikowska czy Cejrowski. Raz w roku chciałabym pojechać do jakiegoś państwa w Europie. A jak mi sie skończą w Europie, to przerzucić się na inny kontynent. Trzymajcie kciuki, żeby się udało :) Do tej pory udało mi się odwiedzić Holandię i Pragę. Mam sporo zdjęć. Może któregoś razu coś tutaj wrzucę, powspominam :)

A tak na marginesie, te wszystkie refleksje, rozbudzenie pasji i takiej zachłanności względem życia, chęć aktywności na każdej płaszczyźnie życia chyba jest związana własnie z urodzinami. 22 lata skończyłam ostatnio. Dostałam naprawdę sporo życzeń, każde bardzo trafione, zobaczyłam jak duża ilość osób mnie zna i baaardzo lubi :D Pomogło mi to trochę bardziej uwierzyć w siebie i zmotywowało do działania. Także, dziewczyny i chłopaki, bierzemy się w garść ! Spisujemy sobie listę rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy szczęśliwi i zaczynami je wprowadzać w życie :) Uwalniamy się od toksycznych relacji i spraw, które nas ciągnął w dół.
Pomyślcie o tym. I ja też pomyślę.

Dobranoc :)

Komentarze

Popularne posty